Informacje:
Firma: Golden Rose
Produkt: Velvet Matte Lipstick # 18
Produkt: Velvet Matte Lipstick # 18
Dostępność: "Wyspy" w różnych galeriach, w moim mieście (Pabianicach) są co najmniejszej dwa sklepiki z ich produktami na ul. Jana Pawła i ul. Wileńskiej.
Cena: ok. 9 zł
Recenzja
Od dawna szukam czegoś na usta, co nie ma błyszczących drobinek. Taką pomadką jest Golden Rose Velvet Matte. Jest ona bardzo dobra, chociaż ten mat nie jest do końca matowy. Daje trochę mokry efekt i dzięki temu usta nie są całkowicie "płaskie" i mają lekki 3-wymiar. Posiadam kolor #18 - prawdziwa stonowana czerwień. Mimo, że pomadka ma kremową formułę, to trochę trudno się ją nakłada. Tą pomadkę, tak jak inne, zawsze nakładam na wybalsamowane usta.U mnie wygląda wręcz nieziemsko. Jest wyjątkowo trwała. Trochę mnie zdziwiło, że tak tania pomadka może być lepsza od pomadki z Rimmela. Jest niezwykle trwała. Zanim zajdzie potrzeba, bym musiała ją poprawić, mija kilka godzin. Z ust schodzi równo.
Mimo, że opakowanie ładnie wygląda, to wydaje mi się, że nie jest trwałe. Chociaż może to tylko być niekorzystny wygląd, gdyż trzymam ją cały czas w torbie i jeszcze nic złego się z nią nie stało. Jeśli chodzi o cenę, to zachwyca. 9 zł za taką jakość, to prawie jak za darmo. Na pewno znów ją kupię, ale pewnie inny kolor dla wypróbowania;) Posiadają tyle pięknych kolorów.
Plusy
+ świetne kolory;
+ pigmentacja;
+ konsystencja;
+ trwałość;
+ nie wysusza ust;
+ brak zapachu;
+ cena.
Minusy
- opakowanie.
Serdecznie mogę polecić tę pomadkę;) Z tego co się dowiedziałam przeglądając inne fora/blogi/youtube, to tak konkretna pomadka jest świetnym zamiennikiem dla kultowego produktu MAC Red Russian. Jeśli macie ochotę same porównać, lub nie jesteście pewne co do czerwieni na swoich ustach, to tak pomadka jest idealna.
Pozdrawiam, Noltea:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz