Kamizelkę, krawat i poszetkę wygraliśmy w konkursie na targach ślubnych. Ale kamizelka jest za duża, to ją dopasują za darmo;) Zamiast krawatu chciałam musznik. Lecz pani powiedziała nam, że niepotrzebnie kupować, gdyż można szeroki krawat zawiązać w ciekawy sposób np. w kłosa.
źródło: http://static.tipy.pl/art/w139/15131_big.jpg
W takim razie zrezygnowaliśmy z musznika. Ale nie zrezygnowaliśmy z ozdobnej szpilki (bardziej ja nie dałam zrezygnować mojemu P ;p).
Jeśli chodzi o koszulę to również będzie szyta na miarę. Mój narzeczony ma kołnierzyk w rozmiarze 39, a ramionach jest szerszy niż standardowy wymiar. Te koszule są, albo za małe w jednym rozmiarze, albo za duże w drugim. Oczywiście oby dwie koszule będą miały mankiety na spinki (które też już sobie upatrzyliśmy w salonie). Również w salonie są do kupienia skórzane buty, polski produkt. W całkiem przystępnej cenie. Bardzo ładne, dobrze wykonane. Również zdecydowaliśmy się na nie. Jak kupować to wszystko;) Skarpetki i pasek też;)
My jak zwykle dużo wcześniej niż potrzeba zamawiamy, ale mamy już to z głowy. Na nasz termin spokojnie można by zamawiać w lutym/marcu (5-6 miesięcy wcześniej bo należy uwzględnić postój wakacyjny w szyciu).
Teraz czas coś o mnie:) Suknia na poprawiny będzie kolorystycznie pasować do Pana Młodego. Dość szybko udało mi się ją kupić. Wystarczył jeden wyjazd do CH Polros. Jestem z niej bardzo zadowolona, jest idealna;) Teraz wystarczy kupić buty i biżuterię. Wtedy mój strój na poprawiny będzie kompletny;) Na dziś to tyle;)
Pozdrawiam, Noltea;*
źródło:http://zaproszeniaslubnegoleniow.manifo.com/czcionkief
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz