piątek, 21 listopada 2014

Pupa, Paleta cieni do powiek- Pupart


Witam Was bardzo serdecznie. Dzisiaj powiem Wam moje pozytywne spostrzeżenia na temat palety cieni do powiek "Pupart". Wszystkich zainteresowanych zapraszam do dalszego czytania;)



Firma:            Pupa
Produkt:        
Paleta cieni do powiek- Pupart
Kolor           001
Cena:             95 zł
Dostępność:   Drogerie



Recenzja

Będę się tutaj wypowiadać na temat numeru 001, czyli brązy i szarości. Jest to najbardziej klasyczna wersja ze wszystkich dostępnych. Jak większość kosmetyków dostałam ją w prezencie i jak dobrze, że od bliskiej osoby, która wiedziała co lubię i czego potrzebuje;) Paletka posiada bardzo ładne wykończenia: opalizujące, perłowe, satynowe i matowe. To co najbardziej mi się w niej podoba to uniwersalność makijaży jakich można przy jej pomocy zrobić.  Mimo iż paletka nie jest duża (posiada tylko 9 cieni), to są na tyle różne, żę możemy zarówno umalować się na zakupy, czy na imprezę. 

Plusy:
- ładnie się rozcierają i blendują;
ładnie przechodzi jeden cień w drugi;
- szybki, niewiele pracy trzeba włożyć aby makijaż był ładny;
- małe, dobrej jakości pudełko z lusterkiem w środku. 

Minusy:
- wymaga bazy, aby cienie były trwałe (5-6 h zaczynają się osypywać);
- pędzelek w środku, nie jest za dobry. Można go użyć tylko do nałożenia 1 cienia, ale resztę jak chcemy aby ładnie szybko zrobić, to polecam własne inne pędzle.

A tak prezentują się swatche:





1- delikatnie satynowy biały;
2- iskrzący lekko różowy (mógłby być mniej);
3- matowe cappucino;
4- delikatnie satynowy, chłodny odcień brązu;
5- iskrzący, przytłumiony złoty;
6- miedź;
7- delikatnie satynowy, ciemny brąz;
8- szary z brokatem;
9- matowy czarny.

Na zakończenie mogę podpowiedzieć, że z nich jestem bardzo zadowolona i polecam je wszystkim zarówno początkującym jak i tym bardziej zaawansowanym;) Jak dobrze pamiętam, do tej paletki była dołączona lekcja dwóch makijaży (dosyć sensowna nawet), co może być wskazówka przy robieniu makijażu. 

Pozdrawiam, Noltea;* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz