poniedziałek, 2 czerwca 2014

Olej kokosowy

Dziś opowiem Wam o oleju kokosowym. Słyszy się bardzo wiele, różnych opinii na jego temat, jedni mówią, że jest cudowny (jest ich niewielka ilość), a drudzy odradzają jego użytkowanie. A w wyborze: czy stosować, czy też nie powinniśmy najpierw sami się o nim dowiedzieć. Jak się czyta na różnych stronach internetowych, olej kokosowy zawiera wiele nasyconych kwasów tłuszczowych i radykalnie go odradza. Po tych słowach najczęściej ludzie kończą poszukiwania na jego temat, w końcu od dawna słyszymy, że jeżeli dieta zawiera tłuszcze nasycone to jednocześnie zwiększamy nasz zły poziom cholesterolu we krwi, a co za tym idzie zwiększamy szansę na wystąpienie choroby miażdżycowej. Olej kokosowy to tłuszcz nasycony, więc nie ma sensu wprowadzać go w swoją dietę... Otóż, tak to prawda olej kokosowy zawiera dużą ilość tłuszczów nasyconych głównie kwasu laurynowego, ale trzeba wiedzieć, że występują średniołańcuchowe nasycone kwasy tłuszczowe (m.in. w oleju kokosowym jest nim kwas laurynowy) oraz długołańcuchowe nasycone kwasy tłuszczowych (występują m.in.w mięsie). Jest mało publikacji naukowych ale można wywnioskować z nich, że tylko długołańcuchowe nasycone kwasy tłuszczowych przyczyniają się do chorób układu krążenia wieńcowego.


Do połowy lat 80 przeprowadzano liczne badania nad olejem kokosowym, gdzie stwierdzono, że:
- mieszkańcy wysp Pacyficznych, stosujące bogate w tłuszcze tropikalne (m. in olej kokosowy), nie chorują na choroby serca, są jednymi z najzdrowszych ludzi na świecie;
- naturalny olej koksowy, włączony w część normalnej diety, nie m wpływu na poziom cholesterolu we krwi;
-  można używać do leczenia wielu pospolitych chorób bakteryjnych  i wirusowych (oczywiście kontakt z lekarzem jest obowiązkowy. Nie leczymy się na własną rękę);
- jest wykorzystywany w szpitalnych roztworach dożylnych  karmieniu poważnie chorych pacjentów,
- stanowi główny składnik mieszanki dla niemowląt, ponieważ dostarcza wielu tych samych składników, co mleko z piersi matki.

Do końca nie wiadomo dlaczego te badania nagle się zakończyły i dlaczego tak wiele organizacji Amerykańskich np. Amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne, American Heart Association przestrzegą przed spożywaniem dużych ilości oleju kokosowego. Ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Ja stosuje go i jestem zadowolona z jego działania. Głównie używam go jako kosmetyk do pielęgnacji, ale moja przyjaciółka używa go do smażenia i jest z niego zadowolona;) Jedzeniu nadaje delikatny, przyjemny, nie przeszkadzający posmak kokosa. 

Teraz podam kilka sposób wykorzystania oleju kokosowego jakie ja stosuje:
- Zamiast pianki do golenia nóg (skóra po nim jest delikatna i miła w dotyku);
- Domowo zrobiony skrub do ciała (przejdz do DIY);
- Odżywka na rzęsy. Nakładam czystą szczoteczką po starym tuszu. Rzęsy po nim są zdrowsze, silniejsze i dłuższe;
- Zamiast mleczka do demakijażu;
- Jako balsam do ciała. Stosuje bezpośrednio po kąpieli;
- Jako balsam do ust (wkrótce pokaże się DIY);
- Cukrowy peeling do ust (przejdź do DIY)
- Olej do masażu. Nie jest zbyt tłusty i ma przyjemny delikatny zapach;);
- Rozpuszczony olej (1/5 szklanki) dodaje do kąpieli gdy nie mam czasu aby później się nasmarować balsamem;
- Aby nawilżyć wysuszoną skórę na łokciach;
- Odżywka na włosy. Na suche włosy można używać na całą ich powierzchnię. Ja posiadam włosy mieszane gdzie bardzo szybko mi się przetłuszczają przy skórze głowy, a końcówki mam suche, dlatego nakładam olej kokosowy tylko na końce. Trzymam 5-10 minut w ręczniku i następnie spłukuje. Włosy są odżywione i delikatnie nawilżone;
- Regularnie spożywając przyjaciółka zauważyła, że poprawiły jej się wyniki pracy tarczycy (oczywiście jest pod opieką lekarza);

Myślę, że jest znacznie więcej możliwości wykorzystania oleju kokosowego. W końcu ile potrzeb tyle pomysłów;) A wy co sądzicie o oleju kokosowym i w jaki jeszcze inny sposób go wykorzystujecie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz